Mimo pochwał i zwycięstwa Kikut nie jest do końca zadowolony z postawy Lecha. - Nie był to mecz ładny dla oka. Nie zaprezentowaliśmy się najlepiej, ale przecież byliśmy skuteczni, a to jest najważniejsze. Nie straciliśmy bramki, a sami ją strzeliliśmy, więc mamy korzystną sytuację przed rewanżem w Portugalii. Osiągnęliśmy minimum, o którym marzyliśmy – mówi Kikut.
Przeczytaj koniecznie: Lech Poznań - Sporting Braga. bramki, akcje - wideo, YouTube
Obrońca Lecha twierdzi, że duży wpływ na wynik meczu miały warunki atmosferyczne (siarczysty mróz i gęsty śnieg).
- Ta pogoda zdecydowanie bardziej nam sprzyjała, bo graliśmy już w takich warunkach w grudniu z Juventusem Turyn. Wiedzieliśmy jak grać, a oni chyba nie za bardzo. Moim zdaniem to boisko i te warunki bardziej służyły, niż naszym rywalom – analizuje Kikut.