Lech gra w Kownie o awans. Na tego snajpera już może liczyć; wyleczył kontuzję i znów trafia!

Poprzednią zdobył w listopadzie 2022 (z Jagiellonią). Wczesną wiosną doznał urazu kolana, konieczna była artroskopia i wielotygodniowa rekonwalescencja. Gol zaaplikowany radomianom przypomniał młodemu napastnikowi smak radości z trafień do siatki! - Bardzo potrzebna mi ta bramka w tych okolicznościach – przyznawał zawodnik w rozmowie z klubowymi mediami.

Wyjazd do Kowna na rewanżowy mecz z Żalgirisem (w pierwszym spotkaniu Lech wygrał 3:1) to znakomita okazja, by dobrą passę podtrzymać. Wszak nim Szymczak zaczął trafiać w meczach ligowych, zdobywał gole właśnie w grach pucharowych. W sierpniu 2020, jako 18-latek, „ukłuł” Łotyszy z Valmiery, zaś w październiku 2022 zaliczył istotną – bo na wagę remisu – bramkę w grupowej grze z Hapoelem Beer Szewa. Również w pierwszym spotkaniu z Litwinami przy Bułgarskiej był bardzo aktywny; po jednym z jego strzałów piłka trafiła w poprzeczkę. Wyprawa „pod Grunwald” (bo to właśnie oznacza nazwa Żalgiris) jest dlań zatem okazją na poprawę międzynarodowego dorobku snajperskiego.

- Cieszę się z ligowej bramki „Szymiego”. Długo zmagał się z problemami zdrowotnymi, teraz zanotował fantastyczne trafienie i… niech tak trzyma! - trener John van den Brom wie, że z młodego napastnika będzie mieć wielką pociechę. W trakcie rehabilitacji Szymczak przedłużył – do 30 czerwca 2027 – kontrakt z Kolejorzem.

Początek meczu Żagliris – Lech w czwartek o godz. 18.00. Transmisja na www.sporttvp.pl oraz na TVP Sport (relacja łączona z meczem Pogoń – Linfield).