Legia - Trabzonspor, wynik 0:2. Legia wreszcie strzeliła gola! Niestety do własnej bramki

2013-11-08 9:00

Miało być zwycięstwo i utrzymanie szans na wyjście z grupy Ligi Europy, a był tylko dalszy ciąg wielkiego wstydu. Legia Warszawa przegrała kolejny mecz w LE, tym razem u siebie z Trabzonsporem 0:2. Zaskakujące jest to, że legioniści strzelili gola. Szkoda, że do własnej bramki...

- Potrzebujemy trzech punktów jak ryba wody. Awans będzie cudem, ale ja w cuda wierzę - powiedział przed meczem pomocnik Legii Dominik Furman (21 l.) podczas wizyty w naszej redakcji.

Od początku meczu widać było, że on i jego koledzy nie chcą rzucać słów na wiatr. Odważnie ruszyli na gości, którzy raz po raz przeżywali ciężkie chwile we własnym polu karnym. W wielu sytuacjach ratował ich twardy czarnoskóry obrońca Bamba, który górował nad legionistami siłą fizyczną.

Z kolei w zespole Trabzonsporu wyróżniał się reprezentant Polski Adrian Mierzejewski (27 l.), którego legioniści obawiali się przed meczem. - Musimy zwrócić uwagę na ich środek pola: Zokora, Mierzejewski i Malouda. Nasz rodak jest w wysokiej formie i na pewno będzie chciał błysnąć w Warszawie - mówił nam Dominik Furman.

Mierzejewskiego do dobrej postawy dopingowała nie tylko sama gra w Warszawie, ale również kibice Legii, którzy przez cały mecz wygwizdywali go i obrzucali wyzwiskami.

To właśnie "Mierzej" zapoczątkował akcje, po której Trabzonspor strzelił gola na 1:0. Świetnie rozegrał piłkę na skrzydło, a dośrodkowanie trafiło w nogi Dossy Juniora, który pokonał Wojciecha Skabę. Kiedy drugiego gola dołożył Olcan Adin, jasne się stało, że wstyd Legii w Lidze Europy będzie trwał dalej.

Legia - Trabzonspor 0:2

0:1 Dossa Junior (sam.) 71. min, 0:2 Adin 79. min

Sędziował: Ruddy Buquet (Francja) Widzów: 12 000,

Legia: Skaba - Bereszyński, Rzeźniczak, Dossa Junior, Brzyski - Kucharczyk (73. Ojamaa), Jodłowiec, Helio Pinto, Furman Ż (85. Mikita), Kosecki - Dwaliszwili

Trabzonspor: Kivrak (54. Ayvaz) - Bosingwa, Yumlu, Bamba (51. Kacar), Demir - Adin, Colman, Mierzejewski (84. Alanzinho), Zokora Ż, Malouda Ż, Paulo Henrique

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze