Warszawianie są w obecnym sezonie zespołem o dwóch twarzach. Z jednej strony odnoszą dobre wyniki w Lidze Europy, gdzie pokonali Spartak Moskwa i Leicester City, z drugiej jednak regularnie zawodzą w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Ostatnia porażka z Lechem Poznań sprawiła, że "Wojskowi" nadal zajmują raptem jedno miejsce powyżej strefy spadkowej. Tym bardziej mogą ucieszyć się chwilowym wytchnieniem w postaci prestiżowej dla nich potyczki z "Azzurrimi" w europejskich pucharach.
Zobacz też: Zła informacja dla Legii Warszawa przed meczem z Napoli!
Tym bardziej, że z murawy mogą podnieść naprawdę duże pieniądze. Już teraz, wobec przebrnięcia eliminacji i pokonania Rosjan oraz Anglików, Legia zainkasowała z UEFA nieco ponad 6 mln euro. Przeliczając na złotówki, jest to kwota jak na warunki polskiego futbolu naprawdę czyniąca różnicę - ponad 30 milionów złotych! A może być jeszcze lepiej. Jeżeli mistrzowie Polski zatriumfują w Italii, to zgarną 630 tys. euro, a więc ponad 2,5 mln złotych, natomiast w przypadku remisu kwota ta wyniesie 210 tys. euro, a więc około milion złotych.
Jak zatem widać, choć od Legii z pewnością nikt nie wymaga triumfu pod Wezuwiuszem za wszelką cenę, to mistrzowie Polski mają o co grać. Wygrana nie tylko otworzy im niemal na oścież drogę do awansu do fazy pucharowej Ligi Europy, ale pozwoli także zarobić pieniądze, które w skali klubowego budżetu wyglądają niebagatelnie. Jednocześnie z pewnością nieco poprawi się sytuacja trenera Czesława Michniewicza - jego posada, wobec kiepskich wyników w polskiej lidze, jest bowiem zagrożona.