Na St. Jakob-Park w Bazylei w środowy wieczór Sevilla i Liverpool zmierzą się w finale Ligi Europy. Dla obydwu drużyn będzie to ważne spotkanie, ponieważ triumfator zapewni sobie udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Przebywający na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Juracie przed Euro 2016 zawodnicy podkreślili, że będą wieczorem oglądać poczynania Grzegorza Krychowiaka przeciwko "The Reds". - To na pewno nie przypadek, że Sevilla trzeci raz znalazła się w finale europejskich pucharów. Pokazują duża klasę i życzę mu powodzenia - powiedział Arkadiusz Milik. - Wiadomo, życzę jak najlepiej Grzegorzowi Krychowiakowi. Moim zdaniem to może być wyrównany mecz, który zakończy się rzutami karnymi. Na to liczę - stwierdził pomocnik Paweł Wszołek. - Tak, na pewno będziemy wspierali "Krychę". Wygrają - dodał Wojciech Szczęsny.
Relacja LIVE ONLINE z finału Ligi Europy Liverpool - Sevilla w Sport.se.pl.
Milik i Szczęsny o finale Ligi Europy: Niech "Krycha" to wygra!
W środowy wieczór na stadionie w Bazylei zostanie rozegrany finał Ligi Europy. Liverpool zagra z Sevillą, która jako pierwsza w historii może wygrać te rozgrywki po raz 3. z rzędu. Przebywający na zgrupowaniu w Juracie biało-czerwoni będą trzymali kciuki za Grzegorza Krychowiaka i życzą mu zwycięstwa.