Bośniak jest bardzo ważnym ogniwem w zespole Marka Papszuna, tym bardziej, że posiada doświadczenie gry w pucharach. W ubiegłej edycji LKE rozegrał 6 meczów w barwach Rakowa. Absencja wydawała się o tyle tajemnicza, że Kovacević wzbudza zainteresowanie klubów z zagranicy. Ostatnio pojawiły się informacje, że zawodnik przykuł uwagę, wielokrotnego mistrza Portugalii, Benfiki Lizbona. Okazuje się, że jego brak w kadrze na dzisiejszy mecz nie ma z tym nic wspólnego, a spowodowany jest urazem. Przerwa w grze może potrwać około dwóch tygodni, a klub ma wydać jeszcze tej sprawie oświadczenie. Wcześniej informował, że Bośniak najwcześniej może być sprzedany po zakończeniu udziału Rakowa w eliminacjach LKE. Co ciekawe, niewiele ponad miesiąc temu przedłużył on kontrakt z Rakowem do czerwca 2026 roku.
W tej sytuacji w bramce Rakowa zapewne wystąpi dzisiaj 19-letni Kacper Trelowski, a miejsce Kovacevicia w kadrze zajął jeszcze młodszy - 19 lat skończy w październiku - Xavier Dziekoński. Poza kadrą znalazł się również Igor Sapała z powodu urazu ręki. Jego miejsce zajął Bartosz Nowak, którego transfer z Górnika Zabrze sfinalizowano wczoraj. Mecz ze Spartakiem w Trnawie dzisiaj o godz. 18.30.