W klubie Astra Giurgiu nie płacą zawodnikom od początku roku. Teraz szefostwo zaoferowało graczom wypłacenie obecnie połowy poborów za styczeń i luty (tylko za te dwa miesiące), jeżeli wyrażą zgodę na obniżenie zarobków o połowę od stycznia do września tego roku. Najwyraźniej prezes Ion Niculae i jego współpracownicy starają się wykorzystać sanitarny impas dla oszczędzenia na ludziach.
Międzynarodowa Federacji Piłkarzy Zawodowych FIFPRO określiła taki zabieg jako „zarówno nielegalną jak i niemoralną propozycją. Takie nadużycie nie może być i nie będzie tolerowane" – napisała w oświadczeniu.
Gracze Astry mają tez poparcie związku zawodowego piłkarzy w Rumunii. Ale nie mogą dojść swoich praw na drodze sądowej, bowiem Rumuńska Federacja Piłkarska zawiesiła tymczasowo sąd powołany dla rozstrzygania tego rodzaju sporów