Skandal w Neapolu. UEFA i włoska telewizja ukryli gesty wsparcia Ukrainy

Co prawda na stadionie im. Diego Maradony nie występuje żaden Ukrainiec (na boisku jest za to Piotr Zieliński), to piłkarze Barcelony zdecydowali się na ładny gest. Pozowali do zdjęć z napisem „STOP WAR”, hasłem, który nawołuje do zakończenia rosyjskiej agresji w Ukrainie. Włoscy realizatorzy spotkania postanowili jednak nie pokazywać apelu piłkarzy „Dumy Katalonii”.

Niemiecki klub zrywa współpracę z Gazpromem. Odważna decyzja, miliony euro w grze

To nie był jedyny skandal w Neapolu. Ponoć na trybunach nie pozwolono kibicom wywiesić flagi Ukrainy, gdy ta zawisła na trybunie stadionu Diego Maradony – pracownicy obsługujący spotkanie kazali kibicom zdjąć flagę. Przykre zdarzenie miało miejsce również podczas meczu Atalanty Bergamo z Olympiacosem Pireus. Włosi pokonali pewnie Greków 3:0 (w Grecji), a autorem jednej z bramek był Rusłan Malinowski. Po golu pokazał koszulkę z napisem „No war in Ukraine”, ale tego apelu również nie pokazali realizatorzy. Wszystko wskazuje na to, że to odgórna dyrektywa UEFA. Na szczęście są jeszcze fotoreporterzy.

Piękny gest kibiców na meczu Europa League! Pokazali solidarność Ukrainie, mamy zdjęcie