Tomas Pekhart latem odejdzie z Legii Warszawa
- Mam nadzieję, że Tomas Pekhart przypomni sobie, jak to było w maju i kwietniu, gdy strzelał dużo goli – mówił miesiąc temu trener Legii Marek Gołębiewski. Cóż, nie przypomniał sobie. Czech stracił nie tylko formę i miejsce w składzie, ale też zmysł do strzelania goli. Pekhart, który w w warszawskim klubie szybko spadł z pozycji gwiazdy do rezerw, tym występem ostatecznie się pogrążył. Po sezonie najprawdopodobniej odejdzie z Legii.
I choć niektórzy żartują, że w sumie to dobrze, że Legia przegrała ze Spartakiem, bo skupi się na walce o utrzymanie, eksperci nawet nie myślą o tym, że mogłoby do tego dojść. - Z takim składem Legia nie może spaść z Ekstraklasy, nawet nie żartujmy – ucina Jan Tomaszewski. - Legia wcale nie zagrała ze Spartakiem tak źle. Była nawet lepsza. Każdy z zawodników wiedział, co ma robić. Dotychczas Legia przegrywała już przed meczem, a teraz byli dobrze poustawiani. A co do Pekharta. Sytuacja nie do pomyślenia! Piłka leciała na najlepszej wysokości dla bramkarza. Ale jest inna sprawa. Pekhart wszedł jako rezerwowy, a kto miał wykonywać rzut karny? Jak to było ustalone przed meczem? - zastanawia się.
Jan Tomaszewski wściekły na sytuację w Legii. Wskazuje błędy klubu, uderza w kiboli
Mateusz Wieteska: Jesteśmy troszeczkę w d...
Przed Legią teraz walka o uratowanie twarzy w Ekstraklasie i wydostanie się ze strefy spadkowej. Do końca roku mistrz Polski ma do rozegrania dwa mecze. - Powiem to, co każdy polski klub po odpadnięciu z pucharów... trzeba się skupić na lidze, ale my w lidze jesteśmy troszeczkę, za przeproszeniem, w d****, więc trzeba po prostu zacząć wygrywać – wypalił przed kamerą TVP obrońca Mateusz Wieteska.
Zobacz najlepsze memy po meczu Legia - Spartak. Więcej w galerii poniżej