Barcelona - Bayern LIVE STREAM. Transmisja NA ŻYWO w TV i ONLINE - gdzie obejrzeć? (ZAPOWIEDŹ MECZU)

Na Allianz Arena monachijczycy wręcz zdominowali Barcelonę, nie pozwalając jej w zasadzie na nic. Katalończycy wyglądali jak dzieci zagubione w mgle, nie pomogła też obecność wracającego po kontuzji Leo Messiego, który był tamtego dnia bezradny w pojedynkach z rywalami. Bayern przeważał w każdym aspekcie gry, kontrolował każdy sektor boiska i od pierwszej do ostatniej minuty był zespołem zwyczajnie lepszym.

Mimo katastrofalnej postawy w pierwszym spotkaniu piłkarze i trenerzy Blaugrany zapowiadają, że jeśli ktoś jest w stanie odrobić czterobramkową stratę w takim meczu, to na pewno jest to Barcelona.

- Barca nigdy się nie poddaje, wciąż mamy jeszcze 90 minut. Nie sądzę, żeby Bayern był już pewny awansu, choć na chwilę obecną ma na to większe szanse od nas. Jeśli nawet odpadniemy, musimy to zrobić z głowami podniesionymi do góry, walcząc do samego końca. Nie możemy rzucić ręcznika i zawieść naszych fanów, chcemy, żeby byli z nas dumni - powiedział szkoleniowiec Barcelony Tito Vilanova.

W Monachium po pierwszym spotkaniu zapanowała istna euforia. Nastroje kibiców i zawodników studzi jednak Jupp Heynckes, który ostrzega, że Bayern wciąż nie awansował jeszcze do finału, a Camp Nou już nie raz było świadkiem wielkich piłkarskich comebacków.

- Nie możemy myśleć o wyniku z pierwszego półfinału. Mamy swoją filozofię i musimy być jej wierni. Tylko w ten sposób możemy wygrać. Barcelona grała na niesamowicie wysokim poziomie przez wiele lat i wciąż jest tą samą drużyną. Chcemy udowodnić, że ich porażka w naszym domu nie była dziełem przypadku - tłumaczy trener Bawarczyków.

Przewidywane składy:

FC Barcelona (4-3-3): Valdes - Alves, Abidal, Pique, Adriano - Iniesta, Song, Xavi - Pedro, Messi, Villa

Bayern Monachium (4-2-3-1): Neuer - Lahm, Boateng, Dante, Alaba - Martinez, Schweinsteiger - Robben, Muller, Ribery - Mandżukić