Największym hitem wtorkowych meczów Ligi Mistrzów było niewątpliwie starcie w Londynie, gdzie Tottenham mierzył się z Bayernem Monachium. Ale i na innych stadionach nie brakowało wielkich emocji. Polscy kibice mogli z zaciekawieniem śledzić to, co działo się w Moskwie. W Lokomotivie świetny okres notuje Grzegorz Krychowiak. Tym razem drużyna Polaka musiała uznać wyższość rywali.
Rosyjska drużyna mierzyła się z Atletico Madryt. W pierwszej połowie mecz był całkiem wyrównany, choć zauważalna przewaga była po stronie hiszpańskiego zespołu. Goście powinni objąć prowadzenie w 19. minucie spotkania. W znakomitej sytuacji znalazł się Diego Costa. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka została przedłużona na długi słupek.
Znajdował się tam właśnie hiszpański napastnik, który po prostu musiał umieścić futbolówkę w siatce. Tak się jednak nie stało. Mimo tego, że Costa był metr od bramki, która była całkowicie pusta, nie trafił w nią. Piłkarz nieco źle ułożył stopę, a piłka przeleciała nad poprzeczką. Rozczarowanie i wielkie zaskoczenie malowało się na twarzach piłkarzy Atletico. Takie pudła w Lidze Mistrzów widuje się rzadko.