Przypomnijmy, że pierwszy rozłam pomiędzy uczestnikami Superligi nastąpił we wtorkowy wieczór. Wtedy decyzję o wycofaniu się z projektu ogłosił Manchester City. Niebawem w jego ślady poszły pozostałe angielskie kluby: Manchester United, Liverpool, Chelsea, Arsenal oraz Tottenham. Według doniesień hiszpańskich dziennikarzy władze Superligi nie przyjęły tej decyzji najlepiej, a kwestią czasu wydają się pozwy sądowe dla klubów, które zdecydowały się opuścić rozgrywki.
Dzisiejsze doniesienia medialne sugerują, że w najbliższym czasie pozwów może być więcej. Kolejnymi klubami, które chcą wycofać się z nowopowstałego projektu są bowiem dwaj mediolańscy giganci: AC Milan oraz Inter Mediolan. David Ornstein z „The Athletic” poinformował, że „Rossoneri” postanowili podążyć śladami angielskich drużyn i również pozostać w strukturach UEFA, odrzucając tym samym możliwość gry w rozgrywkach Superligi. Co więcej, „ANSA” przekonuje, że na identyczny krok zdecydowali się przedstawiciele drugiego z mediolańskich klubów – Interu.
Jeśli oba drużyny z Mediolanu ostatecznie zdecydują się zrezygnować z udziału w projekcie, fiasko utworzenia Superligi pozostanie najpewniej kwestią kilku najbliższych dni. Zostaną w nim bowiem jedynie czterej uczestnicy. Będą to kluby pomysłodawców utworzenia rozgrywek: Real Madryt Florentino Pereza oraz Juventus Andrei Agnellego, a także FC Barcelona oraz Atletico Madryt. Wydaje się zatem, że pomysł sternika „Królewskich” o utworzeniu najbogatszej ligi świata upadnie bardzo szybko.