Bawarczycy awans do tej fazy rozgrywek zapewnili sobie już praktycznie po pierwszym meczu, a teraz po porażce 0:4 znaleźli się w podobnej sytuacji, jak ich niedawni rywale.
- Z mojego punktu widzenia ten mecz to wielkie rozczarowanie. To trudne do wyjaśnienia, najważniejsza dla nas miała być walka o każdą piłkę od samego początku spotkania, ale rywale natychmiast wypracowali przewagę i nasze plany zupełnie się posypały - stwierdził. - Wiemy, że teraz zostaniemy poddani mocnej krytyce, ale musimy to przezwyciężyć i się podnieść - dodał.
Były niemiecki napastnik pochwalił też grę Barcelony. - Rywale pokazali się ze znakomitej strony i idealnie wypunktowali nasze braki. Myślę, że bardzo prawdopodobne, że graliśmy z przyszłymi zdobywcami Pucharu Europy. Szczególną przyjemność sprawiło mi oglądanie gry Lionela Messiego, to niesamowity piłkarz - oświadczył.
- Nadal bardzo chcemy awansować do najlepszej czwórki Ligi Mistrzów, ale potrzeba do tego znacznej poprawy gry i szczęścia. Czeka nas trudne zadanie, szczególnie przy nieobecności Lucio, Daniela van Buytena i Philippa Lahma. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest skoncentrowanie się na Bundeslidze i walka o zapewnienie sobie gry w Lidze Mistrzów także w przyszłym sezonie - wyjaśnił.
Rewanżowy mecz Bayernu z Barceloną rozegrany zostanie we wtorek, 14 kwietnia na Allianz Arena w Monachium.