Po tym, jak końca dobiegła faza grupowa Ligi Mistrzów i jasne stało się, które ekipy wywalczyły sobie prawo gry w kolejnej rundzie turnieju, gdzie walczyć będą o najbardziej prestiżowe trofeum klubowe na świecie, przyszedł czas na jeden z najbardziej emocjonujących momentów w całym sezonie - losowanie par 1/8 finału Champions League. Z uwagi na fakt, że finał tegorocznej edycji Ligi Mistrzów odbędzie się w Sankt-Petersburgu, na ceremonię losowania zaproszony został Andrij Arszawin, były gracz m.in. miejscowego Zenita, czy Arsenalu. Podczas losowanie jednej z par, Rosjaninowi przydarzyła się jednak niemała wpadka, której dawno już nie widziano podczas kolejnych ceremonii.
Zobaczcie, jak wyglądał Paryż po przegranym finale Ligi Mistrzów przez PSG, klikając w naszą galerię zdjęć poniżej!
Koszmarna wpadka podczas losowania 1/8 finału Ligi Mistrzów
Jedną z drużyn, które miały okazję być rozlosowane z grupy nierozstawionych było hiszpańskie Villarreal, które ostatecznie zmierzy się w 1/8 finału z Manchesterem City. Zanim jednak do tego doszło, miejsce miała niemała wpadka. Do zwycięzców ubiegłorocznej edycji Ligi Europy dolosowany został bowiem... Manchester United. "Czerwone Diabły" nie mogły jednak spotkać się z Villarreal w tej fazie turnieju, ponieważ rywalizowały ze sobą już w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a kulka z nazwą United znalazła się w rękach Arszawina przypadkowo. Gdy zorientowano się, co się stało, natychmiast nakazano Rosjaninowi powtórzyć losowanie.
Anna Lewandowska narobiła sobie wstydu na ulicy. Ręce opadają, gdy to się ogląda [ZDJĘCIA]