Po raz ostatni Liga Mistrzów gościła w Polsce w sezonie 2016/17, gdy Legia Warszawa zdołała awansować do tych elitarnych rozgrywek. Wówczas również rywalizowała z Realem Madryt, który bronił tytułu, ale polscy kibice nie mogli obejrzeć tego meczu na żywo z powodu zamknięcia stadionu. Po sześciu latach otrzymali oni szansę zobaczenia "Królewskich" z bliska przy ul. Łazienkowskiej 3, jednak tym razem bez udziału Legii. To Szachtar Donieck rozgrywa w Warszawie domowe mecze LM i po raz kolejny zgromadził na trybunach dziesiątki tysięcy fanów.
Krwawe sceny podczas hitu Ligi Mistrzów w Warszawie. Gwiazdor Realu całkowicie rozbity
Stadion w Warszawie wypełnił się niemal do ostatniego miejsca. Przyjazd Realu do stolicy wzbudził ogromne zainteresowanie, ale sam mecz również spełnił oczekiwania. Wbrew wszelkim przewidywaniom, to Szachtar był o krok od sensacyjnego zwycięstwa. Zespół z Ukrainy prowadził od 46. minuty i utrzymywał ten wynik aż do doliczonego czasu gry. Wówczas mistrzowie Hiszpanii i obrońcy tytułu wyszarpali ważny punkt po golu Antonio Rudigera. Niemiec trafił do siatki, ale zderzył się też z Anatolijem Trubinem, bramkarzem ukraińskiej drużyny. Kibice aż wstrzymali oddech.
Antonio Rudiger zalał się krwią w meczu Szachtar - Real. Obrazki dla kibiców o mocnych nerwach
Obaj gracze potrzebowali pomocy medyków, ale to obrońca Realu bardziej ucierpiał. Ukraiński bramkarz wstał szybciej i dokończył mecz, a Rudiger schodził z boiska z zakrwawioną koszulką i rozciętym czołem. Sam chciał dokończyć mecz, gdyż nie zdawał sobie sprawy z kontuzji, o czym po meczu poinformował Carlo Ancelotti, trener "Królewskich"! Sztab medyczny natychmiast odprowadził Niemca do szatni, a po wszystkim założono mu 20 szwów! W poniższej galerii zobaczysz krwawe sceny z meczu Szachtar - Real. Tylko dla kibiców o mocnych nerwach!