Cristiano Ronaldo, Real Madryt

i

Autor: East News Cristiano Ronaldo

Szalony mecz w Madrycie. Real w końcu dopiął swego i wygrał z Borussią Dortmund

2017-12-06 23:40

Po 12 minutach Real Madryt prowadził 2:0, ale zaraz po przerwie Borussia strzeliła drugiego gola i wyrównała stan meczu. Królewscy rzucili się do ataku, heroicznie walcząc o wygraną. Swój cel zrealizowali dzięki trafieniu Lucasa Vazqueza, który ustalił wynik meczu na 3:2.

Na początku był chaos. W szeregach Borussii oczywiście. Piłkarze z Westfalii przespali początek spotkania i już w 12. minucie przegrywali 0:2. Goście grali apatycznie, brakowało im agresji i Real na boisku robił, co chciał. Wynik otworzył Borja Mayoral, do którego nieco szczęśliwe dotarła piłka skierowana do Isco. Hiszpański napastnik spokojnie przeniósł piłkę nad Romanem Buerkim i było 1:0. Podwyższył technicznym strzałem Cristiano Ronaldo. Portugalczyk został tym samym pierwszym piłkarzem, który zdobył gole we wszystkich meczach grupowych Ligi Mistrzów.

BVB obudziło się w późniejszej fazie pierwszej części spotkania. Świetną akcję zepsuł zbyt mocnym podaniem Raphael Guerreiro, a po chwili próbował Christian Pulisić, lecz bezskutecznie. Pierre-Emerick Aubameyang był nawet sam na sam z Keylorem Navasem, ale Gabończyk chybił. W 42. minucie mógł podwyższyć wynik Real. Zimnej krwi zabrakło Mayoralowi. Niewykorzystana okazja zemściła się błyskawicznie. Marcel Schmelzer popisał się fenomenalnym przechwytem i jeszcze lepszym dośrodkowaniem, z którego pożytek zrobił Aubameyang i Niemcy złapali kontakt z Królewskimi.

Po przerwie Borussia nie zwlekała z atakiem. Naparła już na początku połowy i to się opłaciło. Aubameyang otrzymał świetne prostopadłe podanie w tempo i na raty wykończył tę sytuację. Na Santiago Bernabeu znowu był remis, a miejscowa publika nie dowierzała, że ich ulubieńcom wymknął się ten mecz spod kontroli.

Real potrzebował chwili, by się ocknąć. W 65. minucie wszedł na najwyższe obroty i raz po raz atakował bramkę Borussii. Goście zostali zamknięci nie tyle na własnej połowie, co w polu karnym Buerkiego. Królewscy wykonywali mnóstwo dośrodkowań i oddawali wiele strzałów. Nic nie chciało wpaść do bramki. Gra gospodarzy wyglądała jednak coraz lepiej. W końcu w 81. minucie sytuacyjny strzał Lucasa Vazqueza ugrzęził w sieci. Real dopiął swego. Zwycięstwem zakończył zmagania w fazie grupowej LM 2017/18, a Borussii pozostaje Liga Europy. Niespodziewanie Niemcy nie wygrali ani jednego spotkania na europejskich boiskach tej jesieni.

MŚ 2018: Postrach Polski nie pojedzie na mundial?

Real Madryt - Borussia Dortmund 3:2 (2:1)

Bramki: Borja Mayoral 8, Cristiano Ronaldo 12, Lucas Vazquez 81 - Pierre-Emerick Aubameyang 43, 48

Żółta kartka: Marc Bartra

Real: Navas - Nacho, Varane (38. Asensio), Ramos, Theo - Casemiro, Kovacić (58. Ceballos), Isco (69. Llorente) - Vazquez, Mayoral, Ronaldo

Borussia: Buerki - Sokratis, Subotić, Schmelzer - Bartra (80. Toprak), Sahin (65. Weigl), Dahoud, Guerreiro - Pulisić, Aubameyang, Kagawa (90+1. Yarmolenko)

Najnowsze