Liga Mistrzów: Nasri podpalił Rzym, Barcelona rozbiła PSG, fenomenalny Milik

Cóż za koniec fazy grupowej Ligi Mistrzów. Taki, jak cała obecna edycja. Absolutnie wręcz fenomenalny. Trzymający w napięciu. Cóż, co tu dużo mówić. Szesnaście najlepszych ekip Starego Kontynentu dało kibicom niesamowite sześć kwadransów emocji!

Najciekawiej zapowiadały się w środę starcia AS Romy z Manchesterem City oraz FC Barcelony z PSG. I oba nie zawiodły. Na Camp Nou podopieczni Luisa Enrique jeszcze raz pokazali miejsce w szeregu mistrzom Francji. Ekipa Laurenta Blanca szybko objęła prowadzenie po golu Zlatana Ibrahimovicia, ale później na murawie rządzili już tylko Katalończycy. Salvatore Sirigu okazał się bezradny wobec strzałów, kolejno: Lionela Messiego - ósmy gol w tej edycji Ligi Mistrzów, 76. w karierze w Lidze Mistrzów - Neymara oraz Luisa Suareza.

Barcelona rozbiła PSG!

W Rzymie natomiast doszło bodaj do największej sensacji. Osłabiony Manchester City jechał jak na ścięcie, tymczasem nieoczekiwanie to "Citizens" dostaną wiosną szansę walki o ostateczny triumf. Duża w tym zasługa Samira Nasriego, który jeszcze raz pokazał, że szalony bywa nie tylko w szatni, ale również na murawie. Atomowy strzał Francuza ostatecznie pogrzebał nadzieje rzymian. Słabe spotkanie w ekipie "Giallorossich" rozegrał Francesco Totti. Kapitan Romy miał być bohaterem Stadio Olimpico, a tymczasem zaprezentował się niczym szpieg. Zniknął na tyle dobrze, że ostatnie minuty trener Rudi Garcia pozwolił obserwować mu już z boku boiska.

Emocje mieliśmy nie tylko w europejskich hitach. W grupie G walka o awans trwała do ostatnich minut. Gracze Sportingu - którzy gładko ulegli Chelsea w Londynie - długo liczyli na ambitną postawę Mariboru. Słoweńcy na swoim obiekcie zaprezentowali jednak wakacyjną formę. Nerwową atmosferę postanowili więc wprowadzić gracze Schalke 04. Niemcy długimi minutami nie mieli konkurencji w kategorii "frajerzy sezonu". Od kompromitacji i przegrania awansu na boisku outsidera uratował ich dopiero 19-letni Max Meyer.

W środę popisali się też Polacy. Arkadiusz Milik niemal w pojedynkę rozebrał defensywę APOEL-u Nikozja. Polak zdobył jednego gola, dołożył asystę, a po faulu na nim arbiter podyktował również "jedenastkę". Równie efektownie zapisał się w pamięci kibiców Robert Lewandowski. Snajper Bayernu zmarnował bowiem w starciu z CSKA dwie "setki".

Ozdobą środowych gier w Lidze Mistrzów był natomiast gol Vincenta Aboubakara. Napastnik Porto długo nie mógł wstrzelić się w bramkę Szachtara, więc w końcu - zrezygnowany swoimi wyczynami - zdecydował się uderzyć z ponad trzydziestu metrów. O ile z najbliższej odległości pudłował aż miło, o tyle jednak po strzale zza linii horyzontu trafił idealnie w same widły.

Wyniki środowych spotkań 6. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów:

Grupa E:

Bayern Monachium - CSKA Moskwa 3:0 (1:0)
Bramki: Thomas Muller 18 (k), Sebastian Rode 84, Mario Goetze 90

AS Roma - Manchester City 0:2 (0:0)
Bramki: Samir Nasri 60, Pablo Zabaleta 86

Grupa F:

FC Barcelona - Paris Saint-Germain 3:1 (2:1)
Bramki: Lionel Messi 19, Neymar 42, Luis Suarez 77 - Zlatan Ibrahimović 16

Ajax Amsterdam - APOEL Nikozja 4:0 (1:0)
Bramki: Lasse Schone 45 (k) 50, Davy Klaassen 53, Arkadiusz Milik 74

Grupa G:

Chelsea Londyn - Sporting Lizbona 3:1 (2:0)
Bramki: Cesc Fabregas 8 (k), Andre Schurrle 16, John Obi Mikel 56 - Jonathan Christian Silva 50

Maribor - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:1 (0:0)
Bramka: Max Meyer 62

Grupa H:

FC Porto - Szachtar Donieck 1:1 (0:0)
Bramki: Vincent Aboubakar 87 - Taras Stepanenko 50

Athletic Bilbao - BATE Borysów 2:0
Bramki: Mikel San Jose 47, Markel Susaeta 88

Do 1/8 finału zakwalifikowały się:

Rozstawione: Atletico Madryt, Real Madryt, AS Monaco, Borussia Dortmund, Bayern Monachium, FC Barcelona, Chelsea Londyn, FC Porto

Nierozstawione: Juventus Turyn, FC Basel, Bayer Leverkusen, Arsenal Londyn, Manchester City, Paris Saint-Germain, Schalke 04 Gelsenkirchen, Szachtar Donieck

Cztery drużyny z Niemiec, po trzy ekipy z Anglii oraz Hiszpanii, dwóch reprezentantów Francji oraz po jednym przedstawicielu: Portugalia, Włochy, Szwajcaria, Ukraina.

Ekipy nierozstawione będą podczas losowania łączone w pary z zespołami, które zajęły pierwsze miejsca w swoich grupach. Drużyny z tego samego kraju nie mogą rywalizować ze sobą, podobnie jak przedstawiciele tej samej grupy.

Losowanie grup odbędzie się w poniedziałek 15 grudnia o 12:00.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail