Rywalizacja Manchester United - PSG to jeden z najciekawiej zapowiadających się dwumeczów 1/8 finału Ligi Mistrzów edycji 2018/19. Jeszcze kilka tygodni temu murowanym faworytem do awansu wydawała się ekipa ze stolicy Francji. Paryżanie wygrywali mecz za meczem, a "Czerwone Diabły" miały problem z nawet słabszymi przeciwnikami w angielskiej Premier League. Szefowie postanowili wreszcie zwolnić z funkcji menedżera Jose Mourinho i gra United zmieniła się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nowym opiekunem został Ole Gunnar Solskjaer i drużyna z czerwonej części Manchesteru obrała zwycięski szlak, prezentując przy tym doskonały styl. PSG może więc bać się przed wtorkowym spotkaniem na Old Trafford.
Tym bardziej, że jakiś czas temu poważniejszej kontuzji doznał Neymar. Największa gwiazda Paris Saint-Germain opuści rywalizację z Manchesterem United. Bramkarz paryżan Gianlugi Buffon obawia się, że może to mieć negatywny wpływ na postawę całej drużyny. - Myślę, że jest to dla nas problem, zastanawiam się tylko jak duży. Mam nadzieję, że nie jest na tyle poważny, aby kluczowo wpłynąć na grę naszej drużyny. Ciągle rozwijamy się jako zespół i będziemy walczyć bez niego, a ta sytuacja z pewnością doda nam siły i pewności siebie. Choć muszę powiedzieć, że bez zawodnika kalibru Neymara będzie z pewnością ciężej - stwierdził w rozmowie z CNN.
Źródło wideo: CNN
- Zwłaszcza, że w ciągu ostatnich dwóch czy trzech miesięcy był w doskonałej kondycji fizycznej i psychicznej, dlatego z pewnością byłby ogromną pomocą dla całej drużyny. Niemniej jednak musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby nie ubolewać nad tą sytuacją, skupić się na grze i zagrać w ćwierćfinałach i półfinałach - już z Neymarem. To byłby najlepszy prezent, jaki moglibyśmy mu sprawić i jestem pewien, że on odda nam przysługę, grając już w kolejnych meczach - dodał z wyczuwalną nadzieją legendarny włoski golkiper.
Polecany artykuł: