Robert Lewandowski, Bayern Monachium

i

Autor: AP PHOTO Robert Lewandowski

Robert Lewandowski z kolejnym rekordem. Znów wyprzedził legendarnego Gerda Muellera

2022-03-09 19:49

Robert Lewandowski zanotował fantastyczny wieczór w Lidze Mistrzów. Polak zdobył trzy bramki oraz zanotował asystę w wygranym 7:1 meczu z Red Bull Salzburg. Polak nie tylko wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów w tym sezonie, ale pobił także kolejny z rekordów Gerda Muellera.

Bayern Monachium zdawał się łapać coraz większą zadyszkę. Gorzej radził sobie w Bundeslidze, a w Lidze Mistrzów tylko zremisował na wyjeździe z Red Bull Salzburg w pierwszym meczu 1/8 finału tych rozgrywek. Z kolei Robert Lewandowski zanotował dwa mecze bez strzelonej bramki, co rzadko mu się zdarza. Okazało się jednak, że „Die Roten” to wciąż piekielnie niebezpieczny zespół, a mistrzowie Austrii przekonali się o tym boleśnie w rewanżu na Allianz Arenie. Bayern rozbił swojego rywala aż 7:1, w czym ogromny udział miał Robert Lewandowski – polski napastnik zanotował hat-tricka oraz asystę. Trzy bramki pozwoliły mu na wysunięcie się na prowadzenie w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów w tym sezonie (12 bramek) oraz na zostanie najlepszym w historii strzelcem Bayernu Monachium w europejskich pucharach. Wcześniej był nim nikt inny, jak Gerd Mueller.

David Beckham pokazał wielkie serce. Przekazał ogromne pieniądze na wsparcie dla Ukraińców

Sonda
Czy Robert Lewandowski zostanie królem strzelców Ligi Mistrzów?

Robert Lewandowski z kolejnym rekordem. Wciąż może go wyśrubować

Polski napastnik strzelił we wtorkowy wieczór bramki nr 66., 67. i 68. w europejskich pucharach w barwach Bayernu Monachium. Żaden inny strzelec tego klubu nie zdobył dla niego tyle goli w Europie. Wcześniejszy rekord 66 goli należał do Gerda Muellera i jest kolejnym, który został poprawiony przez Roberta Lewandowskiego.

Lewandowski na ustach całego świata. Te słowa na długo zapadną w pamięci, Niemcy pieją z zachwytu

Polak najprawdopodobniej jeszcze poprawi ten rekord, bowiem przed nim przynajmniej dwa mecze w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w tym sezonie i najpewniej także kolejne spotkania w kolejnych latach. A patrząc na to, że z sezonu na sezon Lewandowski jest coraz lepszy, to następne bramki zdają się być tylko kwestią czasu.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze