- To był fantastyczny gol, ale najważniejsze, że dzięki temu pomogłem drużynie wywalczyć cenny punkt. To było wspaniałe uderzenie i każdy mógł zobaczyć moją reakcję po tym, jak piłka wpadła do siatki. Byłem zszokowany i zakryłem rękami twarz. Co można w takim momencie powiedzieć? - powiedział po spotkaniu 24-letni Włoch.
AS Roma - FC Barcelona 1:1. Szczęsny skończył z kontuzją
Florenzi wyrównał stan meczu na 1:1, w 31. minucie pierwszej połowy. "Taką bramkę z odległości 50 metrów strzelić mogą tylko mistrzowie" - podsumowała "La Gazzetta dello Sport".