Rafał Król

i

Autor: cyfrasport Rafał Król

Motor napędowy beniaminka

To nie będzie zwykły mecz o punkty. Ligowy klub żegna swego KRÓLA, grał dla niego wiele sezonów i doczekał ekstraklasy

2025-02-24 11:02

Zwieńczeniem 22. kolejki spotkań ekstraklasy będzie starcie dwóch beniaminków, które dość pewnie usadowiły się w środkowej części tabeli i bardzo niewiele punktów brakuje im do dorobku gwarantującego utrzymanie w elicie. Gospodarze, Motor, zaczęli jednak wiosnę dość mizernie: zdobyli w tym roku zaledwie jeden punkt, remisując u siebie z Lechią, a przegrywając wyjazdowe mecze z Koroną i Jagiellonią. W poniedziałek będą mieć jednak dodatkową motywację, by powalczyć z GKS-em Katowice o pierwsze wiosenne zwycięstwo.

Ligowy klub żegna swego KRÓLA, grał dla niego wiele sezonów i doczekał ekstraklasy

Przy okazji spotkania z katowiczanami, lubelski klub przygotował bowiem oficjalne pożegnanie swego długoletniego kapitana. Choć pochodzi z Kraśnika, stał się Rafal Król legendą Motoru. I… prawdziwym królem lubelskiego beniaminka ekstraklasy. W jego szeregach pojawiał się przez 13 sezonów, na czterech szczeblach rozgrywkowych: w 3., 2. i 1. lidze, a kilka miesięcy temu – także w ekstraklasie.

Angel Rodado nie wyjechał ze Stadionu Śląskiego z pustymi rękami. Szczególna dedykacja wiślaka po meczu z Ruchem

Zakładał koszulkę Motoru – z przerwami – od 2008 roku, zaliczając w tym czasie 290 spotkań ligowych, barażowych i pucharowych. Był ważną postacią w drużynie, m.in. zdobywał bramki w ostatnich meczach w dwóch poprzednich sezonach (w 2. lidze w 90. min. z Polonią Warszawa, w 1. lidze z Podbeskidziem Bielsko-Biała), dzięki którym Motor przystąpił do baraży kończących się kolejnymi awansami.

26 lipca w wieku 35 lat zadebiutował w ekstraklasie, w wygranym 2:0 meczu z Lechią w Gdańsku. W sumie jesienią zaliczył 30 minut na ekstraklasowych boiskach, w trzech potyczkach o punkty. W styczniu zdecydował się na rozwiązanie kontraktu i przenosiny do czwartoligowej Stali w jego rodzinnym Kraśniku.

- Rafał pomógł nam wszystkim spełnić marzenia, a to było też jego marzenie, aby przejść te etapy, te kolejne ligi i zadebiutować w ekstraklasie. Cieszę się bardzo, że mu się to udało, zasłużył na to. Był prawdziwym kapitanem nie tylko w dobrych, ale też ciężkich momentach – trener Motoru, Mateusz Stolarski, o cztery lata… młodszy od niedawnego podopiecznego, nie krył emocji, kiedy przyszło mu opowiadać o Królu.

- Ten mecz będzie jemu dedykowany, niesamowita liczba kibiców wpisywała się do specjalnej księgi podczas czwartkowego spotkania z nim. Mam nadzieję, że to pożegnanie zwieńczymy trzema punktami, bo wiem, że on bardzo by tego chciał – dodał Stolarski, który zadedykował też pomocnikowi specjalny wpis w mediach społecznościowych.

Wielki talent może stracić finały młodzieżowych mistrzostw Europy. Mamy głos selekcjonera

Początek meczu 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy między Motorem a GKS-em Katowice na Arenie Lublin w poniedziałek o godz. 19.00. Transmisja w Canal+ Sport 3 i Canal+ Sport 5. W lubelskiej ekipie nie będzie mógł grać Hiszpan Sergi Samper, ukarany czerwoną kartką w ostatnim meczu z Jagiellonią w Białymstoku.

Rozmowa z Marcinem Animuckim, prezesem Ekstraklasa S.A. | 2025-01-29
Sonda
Kto będzie mistrzem Polski w sezonie 2024/25?
Aleksandra Mirosław, złota medalistka olimpijska we wspinaczce sportowej, zawodniczka klubu Kotłownia z Lublina.
Autor:

Najnowsze