Wojciech Szczęsny na pewno nie tak wyobrażał sobie pierwszy mecz w Lidze Mistrzów w barwach AS Roma. W 48. minucie w starciu z Luisem Suarezem doznał urazu ręki. Polak popisał się dobrą interwencją, lecz wślizg napastnika Barcelony sprawił, że nasz bramkarz nie mógł kontynuować gry. Szczęsny opuścił boisko przy brawach od rzymskich kibiców, a jego miejsce zajął Morgan de Sanctis.
Zobacz: FC Barcelona zatrzymana w Rzymie. Wojciech Szczęsny kontuzjowany!
Wstępne diagnozy mówiące o tym, że bramkarz Romy ma złamany palec, na szczęście okazały się nieprawdziwe. Przerwa w grze Szczęsnego wyniesie 7-10 dni. W najbliższej ligowej kolejce Serie A Polak nie zagra, ale prawdopodobny jest jego występ w przyszły weekend.
Szczęsny ma pecha do meczów z Barceloną. Gdy jeszcze bronił bramki Arsenalu także stanął naprzeciwko Leo Messiego i spółki w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, i - podobnie jak w środowy wieczór - musiał przedwcześnie opuścić boisko. Wówczas po jednej z interwencji tak niefortunnie upadł na murawę, że uszkodził sobie palec, i już w 18. minucie został zmieniony przez Manuela Almunię. Jeśli po raz kolejny przyjdzie mierzyć mu się z "Barcą" w Champions League, z pewnością będzie podwójnie uważał na swoje zdrowie.
Tak Luis Suarez sfaulował Szczęsnego i spowodował jego kontuzję.
Ops he did again! Ecco lo scontro da Hannibal Lecter e la password del wifi #Suarez vs #szczesny che esce infortunato pic.twitter.com/QvedNqGIhG
— sportlive.it (@sportlive_it) wrzesień 16, 2015