Ondrej Duda ściska kciuki za mistrza Polski: Legia ma 30 procent szans na awans

2018-07-31 5:00

Choć Ondrej Duda (24 l.) od dwóch lat nie jest już piłkarzem Legii, to śledzi prawie każdy mecz byłej drużyny. - Daję Legii tylko 30 procent szans na awans do kolejnej rundy, ale będę jej kibicował – mówi Duda przed meczem rewanżowym II rundy eliminacji do Ligi Mistrzów Spartak Trnava – Legia (1. mecz 2:0).

Super Express: - Zaskoczył cię wynik pierwszego meczu?
Ondrej Duda: - Nie spodziewałem się tego zupełnie. Byłem pewien, że Legia sobie poradzi, choć wiedziałem, że Trnava ma jakość i nie jest słabą drużyną.

- W Polsce wielu fachowców, dziennikarzy zarzuca trenerowi Legii, że niepotrzebnie eksperymentuje grając trzema obrońcami. Co o tym sądzisz?
- Przeciwko Spartakowi Legia grała czwórką w obronie, ale patrząc na wyniki poprzednich meczów za bardzo nie wychodzi jej gra trójką obrońców, bo to jest trudne. Wymaga posiadania dwóch wahadłowych, którzy przez pełne 90 minut biegają do przodu i do tyłu, i są dobrze wyszkoleni taktycznie. Mój trener w Hercie Pal Dardai w jednym z wywiadów powiedział, że chciałby spróbować tak grać, ale na razie nie robimy tego. To fajny wariant, trudny dla rywala, ale trzeba mieć odpowiednich wykonawców.

❕?⚽️ Post udostępniony przez Ondrej Duda (@dudao_10)

- Za twoich czasów w Legii, aż tak słabe mecze wam się nie trafiały, a potrafiliście wygrać rywalizację w fazie grupowej Ligi Europy w sezonie 2014/15. Czego brakuje obecnej Legii?
- Trudno mi oceniać na odległość, a kontakt mam tylko z piłkarzami, których już nie ma w Legii. Po jej grze widać, że coś jest nie tak. Na piłkarzy i trenerów spadła duża krytyka po meczu ze Spartakiem, ale nam też zdarzały się słabe mecze. Myślę, że zarówno dziennikarze i kibice powinni wstrzymać się z tą krytyką, zachować spokój i dać szansę piłkarzom i trenerowi na rehabilitację w rewanżu.

- Własne boisko i wierni kibice będą dwunastym zawodnikiem Spartaka?
- Grałem na tym stadionie, i gram dalej w meczach reprezentacji. Kiedyś kibice Spartaka byli bardziej żywiołowi i oddani klubowi. Obecnie przychodzi ich mniej, ale na tak ważnym meczu będzie zapewne komplet. Legia nie powinna się tym zrażać, ani obawiać kibiców, tylko robić swoje na boisku. Szanse Legii nie są duże. Szacuję jakieś 70 do 30, że Spartak awansuje dalej, ale kibicuję Legii i wierzę, że może odrobić straty.

Najnowsze