"Super Express": - Po losowaniu opinia w Polsce jest taka: jeszcze nigdy Wisła nie była tak blisko Ligi Mistrzów jak teraz...
Jerzy Engel: - To prawda, ale... częściowa. Czasy lekceważenia Cypru już dawno się skończyły, piłka była tam amatorska, ale wiele lat temu. Oni wykonali ogromny skok do przodu. To tamtejsze zespoły, a nie polskie grały ostatnio w Lidze Mistrzów. Zresztą co my tu mówimy o cypryjskim zespole. On jest o tyle cypryjski, że jest członkiem federacji cypryjskiej i przez nią został zgłoszony do rozgrywek. W APOEL-u w pierwszym składzie jest jeden czy dwóch Cypryjczyków, a u nas gra góra trzech Polaków. Wiele wskazuje więc na to, że o wyniku zadecydują cudzoziemcy.
- W czym Wisła ma przewagę nad Cypryjczykami?
- Mocną stroną Wisły jest to, że ma wielu reprezentantów różnych krajów. Izrael, Kostaryka, Honduras, Estonia, Słowenia... Oni są bardzo doświadczeni na różnych frontach i to daje przewagę mistrzowi Polski.
Przeczytaj koniecznie: Tomasz Adamek nakręcił zwiastun walki z Kliczko dla telewizji
- No i Wisła ma Meliksona. Niedawno porównał go pan do... Mesuta Oezila.
- Melikson zdecydowanie wybija się ponad przeciętność. Oezila przypomina mi stylem gry. W tym sensie, że też operuje za napastnikami, jest wolnym elektronem. Strasznie jestem ciekaw, jak poradziłby sobie, gdyby się go wrzuciło do tak silnego zespołu, w jakim gra teraz Oezil. Ale Wiśle życzę, aby Maora zatrzymała na zawsze. Bo to wokół takich piłkarskich skarbów buduje się zespół na lata.
- Wisła ma Meliksona, a APOEL?
- Estebana Solariego. Miałem przyjemność wprowadzać go do APOEL-u, gdy byłem tam trenerem, znam jego potencjał. Niesamowity chłopak, każdy trener chciałby z nim pracować. Wielka smykałka do strzelania goli i fantastyczny charakter. Zawsze przychodził na długo przed treningiem i schodził z boiska długo po zajęciach. Coś może o tym powiedzieć nasz bramkarz Andrzej Krzyształowicz, którego sprowadziłem do APOEL-u. To on zostawał z Solarim na dodatkowe treningi.
- Sporo mówi się o gorącej temperaturze, jaka może przeszkadzać wiślakom w rewanżu.
- To nie będzie miało znaczenia. Melikson powinien się tam czuć nawet lepiej niż w Krakowie. Bo Izrael jest bardzo blisko Cypru, raptem 45 minut lotu. Czyli podobny klimat. Kilku innych wiślaków też pochodzi z ciepłych krajów, więc nie mam żadnych obaw z tym związanych. Z jednej strony APOEL jest groźny, ale z drugiej tak blisko Ligi Mistrzów Wisła jeszcze nie była. Po raz ostatni prawie się udało, gdy to ja ją prowadziłem i w dramatycznych okolicznościach odpadliśmy z Panathinaikosem. Tamten rywal był jednak silniejszy od APOEL-u, więc teraz szansa jest naprawdę duża.
Esteban Solari
Urodzony 2 czerwca 1980 roku w Rosario Santa Fe (Argentyna)
Napastnik
187 cm/84 kg
Piłkarzem APOEL-u był w latach 2005 i 2007 (44 mecze, 34 gole). Król strzelców ligi cypryjskiej sezonu 2006-07 i najlepszy piłkarz ligi. Potem wyjechał do Meksyku, gdzie też był najlepszym strzelcem. W 2010 roku wrócił do APOEL-u. Jest bratem Santiago Solariego, byłego piłkarza Realu i Interu.
Siódma próba. Podejścia Wisły do LM
2001/2002: Wisła Kraków - FC Barcelona 3:4, 0:1 (III runda kwal.)
2003/2004: Anderlecht - Wisła 3:1, 1:0 (III runda kwal.)
2004/2005: Wisła - Real Madryt 0:2, 1:3 (III runda kwal.)
2005/2006: Wisła - Panathinaikos 3:1, 1:4 po dogrywce (III runda kwal.)
2008/2009: FC Barcelona - Wisła 4:0, 0:1 (III runda kwal.)
2009/2010: Wisła - Levadia Tallin 1:1, 0:1 (II runda kwal.)