- Na pewno przed Wisłą otwiera się wielka szansa, ale ostrzegałbym przed lekceważeniem przeciwnika. W Apoelu występują piłkarze z Brazylii, Portugalii, Grecji czy Argentyny, Cypryjczyków jest tam bardzo niewielu. W Polsce wyniki losowania przyjęto z radością, ale na Cyprze też się cieszą. Jesteśmy w takiej samej sytuacji jak rywale - podkreślił Szymkowiak, cytowany przez PAP.
!!!RELACJA NA ŻYWO Z MECZU WISŁA KRAKÓW - APOEL!!!
- O losach awansu może zdecydować jedna bramka różnicy. Cypryjski zespół jest doświadczony, zresztą występował niedawno w Champions League. Jest dobrze ułożony i ukształtowany. Gra mądrze w drugiej linii i defensywie, w dwumeczu ze Slovanem Bratysława nie stracił gola. W Krakowie nie rzuci się od razu na Wisłę, będzie ostrożny w defensywie. W środę i tydzień później zadecydują detale, np. stałe fragmenty gry. To będzie niezwykle istotny element. Na pewno Wisła i Apoel odrobiły "pracę domową" - stwierdził były reprezentant Polski.
Wisła Kraków - APOEL Nikozja. Polski zespół może zagrać w Lidze Mistrzów po 15 latach przerwy!
W środę o 20:45 Wisła Kraków zagra pierwsze spotkanie z APOEL-em Nikozja. Stawką dwumeczu jest awans do Ligi Msitrzów, w której nie mieliśmy polskiego zespołu od 15 lat! Szansa jest ogromna, ale były zawodnik "Białej Gwiazdy" - Mirosław Szymkowiak przestrzega przed lekceważeniem Cypryjczyków.