- Luka Modrić to nasz lider, nasz generał - powiedział Robert Jarni w rozmowie z naszym portalem. - Widać, że drużyna pójdzie za nim w ogień. Cieszy się olbrzymim zaufaniem, ale także dużo daje, pewności siebie. Nie pęka przed nikim, nawet przed najlepszymi. To bardzo ważne, aby lider w taki sposób budował drużynę. Poza tym każda formacja ma swojego kluczowego zawodnika. W bramce wspomniany Livaković. Liderem formacji defensywnej jest Lovren, który ma potężne wsparcie ze strony Gvardiola, w drugiej linii Modrić, a w ataku Perisić, chociaż bardzo niesprawiedliwe byłoby pominięcie Pasalicia, czy Kramaricia. Tak naprawdę w tej drużynie nie ma przypadkowych osób - zaznaczył.
Jarni docenił postawę bramkarza Chorwatów. - Świetnie wygląda Livaković, który kapitalnie spisywał się w konkursie rzutów karnych, zarówno przeciwko Japonii, jak i Brazylii - stwierdził. - Moim zdaniem, obok Bono z Maroka i Szczęsnego z Polski to najlepszy bramkarz tego turnieju. Dominik nie tylko pewnie broni „jedenastki”, ale także chociażby w meczu z „Canarinhos” udowodnił, że jest ważnym ogniwem tego zespołu, zaliczył kilka fenomenalnych interwencji na linii, skracał pole gry. Z nim między słupkami defensorzy czują się jeszcze pewniej - dodał Robert Jarni.