Do startu mistrzostw świata pozostał już niespełna miesiąc. W miniony czwartek selekcjoner reprezentacji Polski podał szeroką, liczącą 47 nazwisk kadrę, z której wybierze ostatecznie 26 zawodników na mundial w Katarze. Tak długa lista nie powinna dziwić, bowiem wedle przepisów już tylko z tej grupy Czesław Michniewicz będzie mógł wybrać piłkarzy, których zabierze ze sobą na mistrzostwa. Okazuje się, że selekcjoner postanowił przed startem turnieju zrobić jeszcze jedną, interesującą rzecz – spotyka się z poprzednimi selekcjonerami kadry. Zdjęcie ze spotkania z Pawłem Janasem zrobiło prawdziwą furorę w sieci, ale ciekawe z pewnością były także odwiedziny u Antoniego Piechniczka. Pewnymi ich szczegółami Michniewicz podzielił się z kibicami.
Czesław Michniewicz odwiedził Antoniego Piechniczka. Oto, co usłyszał od legendy
Michniewicz z pewnością nie ma łatwego zadania przed sobą. Choć polscy piłkarze występują w dobrych zespołach i wielu z nich jest w formie, to wciąż w meczach reprezentacji nie widać, aby tworzyli oni zgrany zespół – choćby taki, jak w 2016 roku, gdy odnosili sukces na mistrzostwach Europy. Warto podkreślić też, że Polacy trafili do wymagającej grupy z Argentyną, Meksykiem i Arabią Saudyjską. Rozum podpowiada, że to przede wszystkim z Meksykiem, z którym zagramy pierwszy mecz, stoczymy walkę o awans z grupy.
Michniewicz pokazał już jednak, że na kluczowe spotkania potrafi przygotować zespół pod wynik. Polacy w decydującym o awansie na mistrzostwa świata meczu wygrali ze Szwecją 2:0, a w walce o utrzymanie w Lidze Narodów dwukrotnie pokonali Walię. W poszukiwaniu kolejnych inspiracji na mundial Michniewicz spotyka się z byłymi selekcjonerami, którzy prowadzili Polskę na wielkich turniejach.
Spotkanie z Antonim Piechniczkiem okazało się niezwykłe. – Planowałem porozmawiać dwie-trzy godziny, ale... Nie sposób było tak szybko opuścić trenera Piechniczka. Byłem od obiadu do kolacji. I nie żałuję, bo poznałem mnóstwo ciekawych historii – wyjawił Michniewicz cytowany przez portal Interia Sport. Usłyszał także bardzo ważne przesłanie przed mundialem. – Odwagi, usłyszałem od legendy – ujawnił selekcjoner kadry.