Piłkarze najważniejszych lig w Europie rozegrali już ostatnie mecze przed mistrzostwami świata w Katarze i powoli wybierają się na zgrupowania swoich reprezentacji, chociaż nie obyło się bez problemów, jak w przypadku Roberta Lewandowskiego. Ostatnie chwile przed mundialem to również była idealna okazja, aby porozmawiać szczerze z Janem Bednarkiem, co udało się Tomaszowi Włodarczykowi. Reprezentant Polski opowiedział m.in. o kulisach przejścia z Southampton do Aston Villi, o swoim przygotowaniu do mistrzostw świata, ale także zdecydował się na szczere wyznanie.
Szczere wyznanie Jana Bednarka. Reprezentant Polski dopiero po latach opowiedział o tym ze szczegółami
Bednarek, który latem 2017 opuścił szeregi Lecha Poznań i przeniósł się do Southampton, wrócił wspomnieniami do ostatniego finału Pucharu Polski, jaki miał okazję zagrać, kiedy to "Kolejorz" mierzył się z Arką Gdynia i przegrał tę rywalizację. Polski obrońca zdradził, że były to jedne z najgorszych dni w jego życiu i wychodząc na miasto, zakrywał się kapturem, aby nikt go nie rozpoznał.
Dopiero po latach Jan Bednarek zdecydował się wszystko ujawnić! Szokujące wyznanie: "Myślałem, że moje życie się kończy..."
Nawet po latach od finału, który został rozegrany na początku maja 2017 roku, Bednarek nie może zrozumieć, jak jego drużyna doznała porażki. - Ja po prostu nie mogłem tego przeżyć. Myślałem, że moje życie się kończy. To było dla mnie coś najgorszego na świecie obudzić się dzień po porażce z Arką Gdynia w finale Pucharu Polski. Ja do dziś nie wiem, jak my tego meczu nie wygraliśmy. Jak myślę o tym, to nie mieści mi się to w głowie, ciarki mnie przechodzą... Obudziłem się następnego dnia rano i było mi po prostu wstyd. - wyznał Jan Bednarek z rozmowie z "meczyki.pl".
Które Mistrzostwa Świata były dla polskich piłkarzy najbardziej udane?
Włącz podcast i sprawdź, czy pamiętasz największe sukcesy polskiej kadry!
Listen to "Sukcesy Polaków na Mundialach. Gość specjalny Władysław Żmuda. SUPERSPORT +" on Spreaker.