Niedzielne popołudnie 13 listopada bez dwóch zdań nie jest najszczęśliwsze dla reprezentantów Polski. Najpierw Bartłomiej Drągowski doznał poważnej kontuzji w ostatnim meczu Seria A przed przerwą na mistrzostwa świata w Katarze, przez co Czesław Michniewicz musiał powołać w jego miejsce innego bramkarza, a później media obiegła informacja o awarii samolotu, którym lecieć miał Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski opublikował na swoim Instagramie zdjęcie, na którym żegna się ze swoją rodziną i udaje się na zgrupowanie reprezentacji Polski, ale jak się okazuje, dotrze na nie z opóźnieniem.
Awaria samolotu Roberta Lewandowskiego. Pech kapitana reprezentacji Polski. Był już na pokładzie, kiedy pojawiły się niepokojące wieści
Okazuje się, że Robert Lewandowski wraz z innymi pasażerami, którzy mieli lecieć tym samym lotem zdążył już wejść na pokład maszyny, jednak tuż przed jej startem, samolot uległ awarii, a wszyscy pasażerowie zostali poproszeni o opuszczenie maszyny. Jak podaje portal "WP Sportowe Fakty", informacje te potwierdził rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej, Jakub Kwiatkowski.
Samolot Roberta Lewandowskiego uległ awarii! Piłkarz był już na pokładzie. Szokujące doniesienia
Na szczęście nie doszło do żadnego wypadku i Robert Lewandowski zamelduje się na zgrupowaniu reprezentacji Polski nawet zgodnie z pierwotnie planowanym terminem. W kolejnych dniach mają do niego dołączyć inni reprezentanci Polski, a w środę 16 listopada kadra prowadzona przez Czesława Michniewicza zagra swój ostatni mecz przed mundialem, w którym zmierzy się z Chile.