Mimo wszelkiej krytyki z różnych stron świata, mistrzostwa świata w Katarze rozpoczęły się bez większych zakłóceń. Mundial budzi wiele negatywnych emocji i kontrowersji, przede wszystkim ze względu na aferę korupcyjną dotyczącą przyznania Katarowi organizację turnieju, tysiące ofiar przy budowie stadionów i infrastruktury czy inne przypadki łamania praw człowieka w tym kraju. Było jednak niemal pewne, że żadna krytyka nie skłoni FIFA do zmiany swojej decyzji wobec przyznania mistrzostw Katarowi, zwłaszcza im bliżej było ich rozpoczęcia. Jan Tomaszewski otwarcie przyznał, że nie jest zadowolony, że to Katar otrzymał prawo do organizacji mistrzostw, ale nie jest zwolennikiem protestowania przeciwko mundialowi w tej chwili.
Mocne słowa Tomaszewskiego o protestach przeciwko mundialowi
Jan Tomaszewski nie krył swojego zdziwienia wobec przeciwstawiania się mistrzostwom w tej chwili. – Dziwią mnie te wszystkie protesty, które są w tej chwili. Ludzie kochani, trzeba było protestować, gdy Rosja i Katar otrzymywały organizację mistrzostw świata. W tej chwili trzeba się z tym pogodzić – powiedział były bramkarz reprezentacji Polski w programie „Katar Express”.
Tomaszewski podkreślił jeszcze raz, że już teraz można odczuwać pewne negatywne skutki przyznania mistrzostw Katarowi (chodzi choćby o porę rozgrywania, przez co piłkarze nie mieli w zasadzie odpoczynku), ale woli skupić się już na samym sporcie. – I tak się odbędzie i tak się odbędzie, czy będą takie protesty, czy inne, one nic nie zmienią, w tej chwili trzeba się skupić na tym, jaki będzie poziom. A z tym może być problem, bowiem nie było resetu przed mundialem i Benzema już odniósł kontuzję, przez co na mistrzostwach zabraknie najlepszego piłkarza świata. Moim zdaniem, powinniśmy przejść już po prostu do omawiania meczów – podsumował legendarny bramkarz.
Jaki będzie wynik meczu z Meksykiem? Czy Polska wyjdzie z grupy?
Posłuchajcie! Oceniają Borek, Engel i Żewłakow.
Listen to "Oceniamy szanse Polaków na mundialu. Komentują Żewłakow, Engel, Borek. SuperSport+." on Spreaker.