Dziennikarze „Le Parisien” przypomnieli przy tej okazji, że kilka miesięcy temu całkiem realny był scenariusz, w myśl którego obaj panowie spotkać się mieli po tej samej stronie barykady. Kiedy późną wiosną tego roku jasnym stało się, że polski supersnajper opuścić chce Bayern Monachium, do rywalizacji o niego z FC Barcelona włączył się także Paris St. Germain. Ewentualny angaż „Lewego” miał być jedną z kart atutowych władz klubu, próbujących wówczas – jak się później okazało: skutecznie – zatrzymać Kyliana Mbappe.
Właściciele PSG ostatecznie skłonili mistrza świata z 2018 roku do podpisania nowego kontraktu, „kupując” go nie tylko bajeczną gażą, ale i obietnicą wpływu na politykę transferową. Mbappe – według pogłosek – zawnioskował wówczas o sprowadzenie do klubu właśnie Polaka, jako najlepszej „dziewiątki” na świecie. Z Lewandowskim w tym okresie osobiście miał się spotkać prezes PSG, Nasser Al-Khelaifi – informował portal „WP Sportowe Fakty”.
Mbappe osobiście namawiał do tego Lewandowskiego! Wszystko się wydało
Teraz „Le Parisien” dorzuca do tego wieść, że Polaka do przeprowadzki do stolicy Francji namawiać miał sam gwiazdor reprezentacji Francji. Według doniesień „Le Parisien”, okazją do spotkania i bezpośredniej rozmowy obu panów miała być gala zorganizowana przez amerykańskie stowarzyszenie wspierające walkę z AIDS. Odbyła się ona 26 maja i była imprezą towarzyszącą festiwalowi filmowemu w Cannes. Ostatecznie – jak wiadomo – misja się nie powiodła: Polak spełnił swe marzenie, dołączając do FC Barcelona.
Mecz Polska – Francja odbędzie się w niedzielę, 4 grudnia, na stadionie Al-Thumama w Dosze. Początek o 16.00, transmisja w TVP 1 i TVP Sport.