Jesienią Michał Skóraś strzelił dla Lecha 10 goli. Jego postawę zauważył także selekcjoner Czesław Michniewicz. Najpierw dał mu szansę debiutu w drużynie narodowej w meczu z Holandią w , a następnie powołał na mistrzostwa świata. - Po prostu spełniam swoje marzenia - powiedział Michał Skóraś w niedawnej rozmowie z naszym portalem. - Myślę, że każdy piłkarz marzy o wyjeździe na mundial. Zawsze marzyłem o grze dla reprezentacji Polski, a teraz przyjdzie mi z nią jechać na mistrzostwa świata. To jest coś wspaniałego. Mogę tylko zapowiedzieć, że będę ciężko trenował i pracował, aby tam zagrać (...) Nie będę ukrywał, że otrzymywałem różne głosy, ale ostatecznie po ogłoszeniu samej kadry pojawiło się to zaskoczenie. Niemniej starałem się tym nie ekscytować, tylko robić swoje. Codziennie rozwijać swoje umiejętności, aby potem przełożyć je na boisku. Tylko w ten sposób mogę zwrócić czyjąś uwagę, a nie ulegać plotkom i różnym głosom. Jestem wdzięczny trenerowi za to, że znalazł miejsce również dla mnie - zaznaczył i dodał na co liczy reprezentacja Polski w meczach z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną w grupie C na mundialu: - Na pewno wszystkie te zespoły są silne. Jednak wierzę w to, że sprostamy zadaniu i zajmiemy jedno z pierwszych dwóch miejsc w grupie - stwierdził skrzydłowy polskiej kadry.
Co za słowa kadrowicza
Michał Skóraś tak podsumował powołanie do kadry. Mówi też o szansach Polaków na mundialu
Michał Skóraś to jedno z odkryć rundy jesiennej w ekstraklasie. Przebojem wdarł się do składu Lecha Poznań, a także do kadry na mistrzostwa świata. Tak skrzydłowy mistrza Polski podsumował nominację do reprezentacji Polski. Mówi też o szansach Polaków na mundialu w Katarze.