Bliski Wschód to region świata, w którym kebaby są daniem narodowym. Nie inaczej jest również w Katarze, gdzie na każdym kroku można natknąć się na większe lub mniejsze kebabownie. Do jednego z takich miejsc wstąpili głodni wysłannicy „Super Expressu”, by posilić się w krótkiej przerwie pomiędzy obowiązkami.
Test kebaba w Katarze. Cena może przerazić!
Świetny to był jednak moment, by przeprowadzić test katarskiego kebaba. Jeśli chodzi o smak, wyszedł świetnie. Przemek zjadł kebaba na cienkim cieście, natomiast Kamil spałaszował talerz kebab. Mięso to 80 procent baraniny i 20 procent wołowiny. Do tego zamówiliśmy zimne napoje – lokalny ayran oraz colę. Po posiłku przyszedł czas na paragon, jak się potem okazało – był to paragon grozy. Kebab na cienkim cieście kosztował (w przeliczeniu z katarskich riali na złotówki 40 zł, talerz kebab blisko 80 zł, ayran 20 zł, a puszka coli – 7 zł. W sumie z restauracji wyszliśmy najedzeni, ale ubożsi o w sumie niecałe 150 złotych. Nie zmienia to faktu, że warto było sprawdzić, czym różni się oryginalny kebab, od tego „polskiego”. Cały materiał poniżej!