Prezes Barcelony wściekł się nie na żarty. Poszło o Lewandowskiego, powiedział o tym wprost

Mistrzostwa świata w pełni i pierwszy raz od dawna przed trzecim meczem Polski fani nie mówią o meczu „o honor”, ponieważ Biało-Czerwoni prowadzą w grupie z 4 punktami na koncie i mają dużą szansę na wyjście z grupy, choć aby sobie to zapewnić, Polacy muszą przynajmniej zremisować z Argentyną. W przypadku porażki będziemy drżeć i patrzeć na wynik drugiego ze spotkań w naszej grupie, czyli Meksyk – Arabia Saudyjska. W tle mundialu dzieją się jednak rzeczy dotyczące także karier klubowych naszych zawodników. Przypomnijmy, że Robert Lewandowski dostał od komisji ligi trzy mecze kary za zachowanie po otrzymaniu czerwonej kartki w meczu z Osasuną. Na tę decyzję bardzo mocno zareagował prezes „Dumy Katalonii”, Joan Laporta.

Laporta nie zgadza się z decyzją komisji ligi. Mocne słowa

Joan Laporta na temat Lewandowskiego wypowiedział się... na charytatywnym turnieju w golfa! Był wyraźnie zły na tak długie zawieszenie dla Polaka i otwarcie to skrytykował. – To nie ma żadnego sensu. To powinien być co najwyżej jeden mecz zawieszenia. Myślę, że stosując i naciągając normy, udało im się osiągnąć 3 mecze kary. Jesteśmy bardzo zdegustowani. To rozwiązanie nie wygląda dobrze – cytuje słowa Laporty portal WP SportoweFakty.

Zawieszenie za czerwoną kartkę wykluczałoby Lewandowskiego tylko z meczu z Espanyolem. Dwa dodatkowe mecze zawieszenia sprawiają, że najlepszego napastnika Barcelony zabraknie także w bardzo ważnych meczach przeciwko Atletico Madryt i Realowi Betis. „Duma Katalonii” już wcześniej zapowiedziała odwołanie od tej decyzji.