To będą drugie mistrzostwa świata dla Roberta Lewandowskiego. Mundialu z 2018 roku napastnik nie wspomina zbyt dobrze, bo nie dość, że cała kadra zagrała wręcz fatalnie, to on sam nie błysnął na tym turnieju. Wciąż czeka na premierową bramkę na mistrzostwach i fani trzymają kciuki, aby w Katarze było to nie tylko jedno trafienie. To w Lewandowskim lokują nadzieje na dobry występ biało-czerwonej kadry.
Lewandowski o grze w kadrze. Nie zamierzał tego ukrywać
Zwłaszcza, że w barwach FC Barcelona Polak prezentuje się znakomicie. Choć dwa ostatnie spotkania przed mundialem nie były dla niego udane, w poprzednich meczach pokazał, że przenosiny do Katalonii wpłynęły na niego bardzo dobrze. Przed imprezą w Katarze Lewandowskiego na temat m.in. kadry przepytała hiszpańska "Marca". Napastnik nie ukrywał, że przed reprezentacją jest trudne zadanie. - To dla nas ogromne wyzwanie, nasza grupa jest bardzo trudna. Na mistrzostwach świata ważne jest, by wiedzieć, jak chce się grać. Musimy walczyć od pierwszej minuty i bez względu na to, jak trudne to będzie, musisz pokazać się z jak najlepszej strony - powiedział Lewandowski.
Padło również pytanie, czy może zostać wybrany najlepszym zawodnikiem na mistrzostwach w Katarze. - Moja rola na boisku w reprezentacji Polski jest zupełnie inna niż w Barcelonie. Muszę grać dla drużyny, aby wygrywać dla drużyny. Zdobycie tytułu MVP będzie dla mnie wielkim wyzwaniem, ponieważ nie atakujemy dużo i nie stwarzamy wielu okazji do zdobycia bramki. To nie jest najłatwiejsza sytuacja dla napastnika, ale jestem na to przygotowany - ocenił kapitan biało-czerwonych i dodał, że ważne jest jak gra cały zespół, a nie jednostka.