Prowadzenie Portugalczykom dał Cristiano Ronaldo, skutecznie egzekwując karnego, a potem celebrując gola w charakterystyczny dla siebie sposób. Co prawda piłkarze z Czarnego Lądu zdołali doprowadzić do wyrównania, ale ekipa z Półwyspu Iberyjskiego odpowiedziała dwoma golami w krótkim czasie. Przy wyniku 3:1 trener Fernando Santos zdjął z boiska swego największego gwiazdora, który – zadowolony z rezultatu – zmierzał w kierunku ławki.
Ronaldo nie mógł uwierzyć, kiedy to zobaczył
Ledwie kilkanaście sekund po tym, jak na niej zasiadł, ambitni rywale zdołali zdobyć gola kontaktowego. Telewizyjne kamery uchwyciły w tym momencie niedowierzanie w oczach Portugalczyka. Ronaldo zszokowała jednak nie tylko bramka zawodników z Afryki, przywracająca im wiarę w możliwość zdobycia punktu z faworytem, ale także sposób świętowania trafienia przez jego autora.
Piłkarz Ghany zrobił to tak jak CR7 i... przeprosił
Osman Bukari... dokładnie skopiował bowiem charakterystyczny wyskok i gest radości, znany do tej pory głównie z wykonania portugalskiego hegemona futbolu! To zachowanie wywołało wiele komentarzy sugerujących, że 23-latek w ten sposób chciał... zakpić z Cristiano Ronaldo. Podobnych głosów było tak wiele, że reprezentant Ghany zdecydował się opublikować specjalne oświadczenie. „Zauważyłem, że moja dzisiejsza celebracja gola wywołała komentarze zarzucające mi brak szacunku dla Ronaldo. To pomyłka. (...) Moje wychowanie nie pozwala mi okazywać braku szacunku starszym, nie mówiąc już o moich idolach” - napisał na Twitterze.
Kim jest Osman Bukari?
Reprezentant Ghany jest wychowankiem rodzimego klubu Accra Lions, z którego trafił do drużyny młodzieżowej Anderlechtu Bruksela. Grał także w słowackim AS Trencin, francuskim FC Nantes oraz belgijskim KAA Gent, z którego latem 2022 za 3 mln euro trafił do Crvenej Zvezdy Belgrad. Polscy kibice mieli okazję zobaczyć go na stadionie w Zabrzu, kiedy w barwach ekipy z Trencina mierzył się z Górnikiem w kwalifikacjach do Ligi Europy w sezonie 2018/19,