Obronione karne z Arabią Saudyjską i Argentyną, do tego kilkanaście groźnych strzałów w dwóch meczach. To kosmiczny turniej Szczęsnego, który myśli już tylko o zatrzymaniu Francuzów.
- Ciśnienie z nas zeszło. Wiemy, jakim jesteśmy zespołem, jaka jest nasza klasa i gdzie jest nasz szklany sufit. Bycie w gronie 16 najlepszych zespołów na świecie jest dla nas wielką sprawą. Poza planami mamy też marzenia. Plan został wykonany, czas na te marzenia – podkreśla bramkarz.
Polska - Francja: Wojciech Szczęsny: Duma nam nakazuje, żeby dać z siebie wszystko
Szczęsny doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że z Francją trzeba zagrać na 200 procent swoich możliwości. A i to może nie wystarczyć...
- To, co pokazaliśmy z Argentyną, nie wystarczy na Francję. Też przyznam, że kiedy gra się wiedząc, że drobna porażka może dać awans, trochę cię to hamuje w grze do przodu. W tej chwili już nawet remis nie wystarczy. Chociaż nie, mogą być karne (śmiech). Żeby grać w ćwierćfinale trzeba następny mecz wygrać i jak wielkim faworytem nie byłaby Francja, to duma nam nakazuje, żeby spróbować i dać z siebie wszystko – obiecuje bramkarz, który wyznał, że przed mundialem mocno schudł.
- Straciłem dużo wagi, ale to chyba ze stresu, bo nie dlatego, że zmieniłem dietę albo trening. Dobrze się czuję i rezultaty tego widzimy na boisku – cieszy się golkiper Juventusu.
Przed nami HISTORYCZNY MECZ!
Dlaczego Polska może wygrać z Francją? POSŁUCHAJ!
Listen to "GRAMY Z FRANCJĄ ten mecz przejdzie do historii." on Spreaker.