Zbigniew Boniek

i

Autor: Marcin Gadomski/SE Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek broni Piotra Zielińskiego. Wskazał przyczyny jego słabszej formy

2022-03-28 22:11

Już we wtorek reprezentacja Polski stoczy bój ze Szwecją, który zadecyduje o awansie na rozgrywane w Katarze mistrzostwa świata. Największa uwaga skupia się naturalnie na Robercie Lewandowskim, ale niezwykle istotna w kontekście zwycięstwa będzie także postawa Piotra Zielińskiego, który w ostatnich tygodniach nie imponuje formą. Podczas jednego z programów na „Kanale Sportowym” głos na temat „Zielka” postanowił zabrać były prezes PZPN – Zbigniew Boniek.

Piotr Zieliński bez wątpienia jest jednym z najlepszych polskich piłkarzy. Nie ma jednak także wątpliwości, że w ostatnich miesiącach znajduje się w słabszej dyspozycji. Aby przypomnieć sobie ostatnią bramkę urodzonego w Ząbkowicach Śląskich zawodnika Napoli, trzeba cofnąć się aż do początku grudnia ubiegłego roku. Jeśli chodzi o asysty – jest niewiele lepiej. Ostatnie decydujące podanie „Zielek” zanotował w meczu wyjazdowym przeciwko Milanowi, krótko przed Świętami Bożego Narodzenia. Także za niedawny mecz towarzyski przeciwko Szkocji 28-letni pomocnik otrzymał niezbyt dobre recenzje.

Jan Tomaszewski: Trzeba wykluczyć Rosjan z każdej dyscypliny! | Futbologia

Swoją opinię na temat postawy Zielińskiego oraz jej przyczyn postanowił wyrazić Zbigniew Boniek, który był gościem programu „Moc Futbolu” na Kanale Sportowym. -Coś się z nim dzieje nie tak. W Neapolu ostatnio grał mało. Może ma zniżkę formy. Może COVID-19 zostawił w organizmie różne rzeczy i ma mniejszą wydolność – zastanawiał się były prezes PZPN, pełniący obecnie funkcję wiceprezydenta UEFA.

„Zibi” przekonuje, że trafiają do niego argumenty przeciwników talentu Zielińskiego, ale sam bardzo ceni umiejętności pomocnika Napoli. - My lubimy – i często mamy rację – krytykować Zielińskiego. Natomiast powiedzmy sobie szczerze – możemy krytykować Zielińskiego, ale my na jego miejsce nikogo nie mamy. Zamiast go krytykować, metoda głaskania i marchewki jest lepsza niż metoda kija. Jego liczby w reprezentacji na pewno nie napawają wielkim optymizmem. Ja mam do tego zawodnika słabość. Lubię piłkarzy, którym piłka w grze nie przeszkadza, którzy wiedzą, co mają zrobić. Nawiasy pomiędzy tym, co potrafi zagrać dobrze, a co źle, są zbyt duże. Ostatnio Piotrek ma drobne problemy, ale myślę, że ze Szwecją może to rozwiązać – podkreślał.

Sonda
Kto awansuje na mistrzostwa świata: Polska czy Szwecja?

Piotr Zieliński jest swoją przygodę z poważnym futbolem rozpoczynał w juniorskich drużynach Zagłębia Lubin, z którego w wieku 17 lat trafił do Udinese Calcio. „Zielek” uznanie na Półwyspie Apenińskim zyskał sobie jednak znakomitymi występami w Empoli, co zaowocowało w 2016 roku przenosinami do SSC Napoli. W barwach klubu spod Wezuwiusza 28-letni pomocnik zaliczył jak do tej pory 274 występy, w trakcie których zdobył 39 goli i dorzucił 33 asysty. Urodzony w Ząbkowicach Śląskich zawodnik jest także etatowym reprezentantem Polski – jego dotychczasowy bilans to 67 meczów i 7 goli.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze