Jan Bednarek

i

Autor: East News, East News Jan Bednarek

12 straconych bramek w 4 dni. Winny także reprezentant Polski

2019-10-30 13:43

Ostatnie dni nie są najłatwiejsze dla reprezentanta Polski, Jana Bednarka. Zespół defensora, Southampton, zawodzi na całej linii, a i sam Polak ma w tym swój udział. Po kompromitującej porażce w Premier League, "Święci" tym razem stracili wiele goli także w Pucharze Ligi Angielskiej w starciu z Manchesterem City. Oberwało się także byłemu graczowi Lecha Poznań.

W piątek ekipa z południa Anglii doznała fatalnej porażki w potyczce z Leicester. Mistrzowie kraju z 2016 roku robili na ich stadionie co chcieli i wygrali ostatecznie aż 9:0. Taki blamaż na oczach własnych fanów nie przystoi żadnemu zespołowi, a już na pewno nie takiemu, który występuje w Premier League. Pełne 90 minut na murawie spędził wówczas Bednarek, który - co jasne - jako jeden z obrońców ekipy tracącej tyle goli znalazł się w ogniu krytyki.

W starciu z City z pewnością było już lepiej, bo porażka 1:3 z rywalem tej klasy bez wątpienia nie należy do szczególnie bolesnych wydarzeń, ale błędu nie ustrzegł się Bednarek. Przy trafieniu na 1:0 nie przeciął dośrodkowania Bernardo Silvy, przez co do siatki trafił Nicolas Otamendi. Potem dwukrotnie na listę strzelców wpisał się jeszcze Sergio Aguero i choć "Święci" zdobyli bramkę honorową to nie zmieniło to faktu, że w przeciągu dwóch potyczek wyciągali futbolówkę z siatki 12 razy.

Terminarz nie oszczędza ekipy Southampton i nie stwarza jej szybkiej szansy na rehabilitację. Już w sobotę bowiem "Święci" znowu zmierzą się z Manchesterem City, tym razem w Premier League. Przed listopadową przerwą na kadrę zaś powalczą jeszcze z Evertonem. Póki co drużyna Bednarka zajmuje 18. miejsce, które oznacza spadek do Championship, ale do bezpiecznej strefy brakuje jej raptem jednego "oczka".

Najnowsze