Adebayor: Zostaję w Arsenalu, by spłacić dług

Reprezentant Togo jest przekonany, że warto jeszcze jeden sezon spędzić na The Emirates Stadium, chociażby po to, by odwdzięczyć się klubowi, za to, że go wypromował. - To Arsenal wyniósł mnie na ten poziom, na którym jestem obecnie. Dzięki "Kanonierom" stałem się jednym z najlepszych napastników na świecie.
Mam więc zaciągnięty dług wdzięczności i powinienem go spłacić. Jak zamierzam to zrobić? To proste. Zamierzam pomóc Arsenalowi zdobywać trofea -po to tu jestem. W przyszłym sezonie na sto procent będę zawodnikiem Arsenalu - oświadczył Adebayor.

Snajper jest jednak rozczarowany tym, że Arsenal kolejny sezon z rzędu nie jest w stanie wywalczyć żadnego trofeum. - Wydaje mi się, że zrobiliśmy krok wstecz, jako drużyna - uważa. Sam zawodnik również zanotował relatywny spadek formy. W zeszłym sezonie Adebayor zdobył dla Arsenalu 30 goli, w obecnym - dopiero 16.

- Potrzebujemy nowych piłkarzy - uważa zawodnik. - Przed tym sezonem Aleksander Hleb odszedł do Barcelony, Mathieu Flamini do Milanu - wylicza. Sam jednak nie zamierza w najbliższym czasie opuszczać The Emirates Stadium: - Zanim podpisałem kontrakt z Arsenalem, mówiono mi, że mam szanse, by wygrywać tu tytuły. Jak dotąd, niczego nie zdobyłem. Jednak nie odejdę, dopóki nie osiągnę z "Kanonierami" tego, co było moim celem - deklaruje.

- Będę robił wszystko, by w przyszłym sezonie pokazać, jak dobry jestem. Chcę zademonstrować charakter, boiskową osobowość, a także moje oddanie temu klubowi - zapowiada Adebayor.