"Numer 1" na liście bramkarzy Kanonierów, Wojtek Szczęsny dostał od trenera Wengera wolne. Kiedyś to Szczęsny był dublerem Fabiańskiego, teraz sytuacja się odwróciła. "Fabian" w meczu z Bolton bronił znakomicie 18 strzałow z czego 11 w światło bramki. Wpuścił tylko jedną piłkę, ale był bez winy.
Arsene'owi Wenger wielu trenerów Premiership zazdrości tych dwóch Polaków dzięki którym z obroną bramki ma spokój na lata. No chyba, żeby jakaś Barcelona któregoś z nich podkupiła...