Amerykańska kariera najsławniejszej pary na świecie trwa już od dawna. Rozpoczęła się wówczas, gdy były piłkarz między innymi Manchesteru United zdecydował się na grę dla Los Angeles Galaxy. W klubie z zachodu Stanów Zjednoczonych występował przez pięć lat. Ameryka spodobała mu się na tyle, że kilka lat temu powstał pomysł założenia klubu. Plany od razu zaczęto realizować.
Dlatego niebawem w MLS pojawi się nowy klub. Beckham swojego "oczka w głowie" będzie pilnował z bliska. W mediach pojawiły się informacje, że były piłkarz kupił swojej żonie najdroższy apartament na świecie. Znajduj się on oczywiście w Miami tuż nad oceanem, który można podziwiać ze "Scorpion Building", bo tak nazywa się budynek ukończony w tym miesiącu.
Apartamentowiec został zaprojektowany przez Zahę Hadid. Budynek posiada basen na dachu, spa, salon fryzjerski, bar i siłownię. Scorpion Building ma ponad 200 metrów wysokości i dysponuje prywatnym lądowiskiem dla helikopterów. Jak można się łatwo domyślić, kupno mieszkania w tym budynku do tanich nie należy. Ale kwoty i tak robią wrażenia. Beckhamowie za swoje nowe mieszkanie mieli zapłacić aż 40 milionów euro, co w przeliczeniu na złotówki daje około 200 milionów.