- City jest tam, gdzie jest, bo ma szejka Mansoura, Chelsea jest silna, bo ma Romana Abramowicza. A my jesteśmy na trzecim miejscu, mimo że nikt nie przyszedł i nie położył na moim biurku grubych milionów - mówi w The Sun trener Tottenhamu.
Zdaniem Redknappa jego klub mądrzej inwestuje pieniądze.
- U nas nie ma zarobków na poziomie 200 000 funtów tygodniowo, to nie do pomyślenia - dodaje.