Wszyscy, w tym nasz bramkarz Łukasz Fabiański, pojechali na zgrupowania reprezentacji. W ośrodku London Colney pojawił się więc tylko jeden zawodnik z pierwszego składu - Brazylijczyk Denilson. Z bramkarzem Manuelem Almunią Wenger nie pracuje, dlatego nie bierzemy go pod uwagę.
Francuski szkoleniowiec przyznał, że nie widzi sensu w wyznaczaniu meczów towarzyskich tuż po starcie Premier League. - To trudna sytuacja, bo już na początku sezonu nie mam do dyscpozycji swoich zawodników. Na przykład Carlos Vela grał swój mecz aż w Meksyku. W klubie nie było go dłużej niż innych. Jest ciężko biorąc pod uwagę nasz napięty kalendarz - powiedział Wenger.