Cezary Kulesza poznał kandydata w wyborach na szefa PZPN. To dobrze znana postać

Andrzej Padewski, wieloletni prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, który już 3 stycznia ogłosił chęć rywalizacji z Kuleszą. W kuluarach działać jednak ma Paweł Wojtala, który od pewnego czasu aktywnie odwiedza wojewódzkie związki piłki nożnej. Zbigniew Boniek ma zostać ogłoszony liderem opozycji. 

Do wyborów na prezesa PZPN zostało mniej niż 100 dni. Wśród tych, którzy mogliby zastąpić Kuleszę, pojawia się nazwisko Wojciecha Cygana. Działacz piłkarski ma doświadczenie z GKS-u Katowice, Rakowa Częstochowa i obecnie pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej tego ostatniego klubu. "Przegląd Sportowy Onet" informuje, że na razie nie planuje kandydować w nadchodzących wyborach, ani nie będzie wspierał Wojtali. 

ZOBACZ: Robert Lewandowski wściekły po zgrupowaniu kadry?! Zawiódł się Michałem Probierzem? Doniesienia hiszpańskich mediów

Czy na pewno wystartuje?

Wojtala, choć początkowo zamierzał walczyć o prezesurę, może nie dotrwać do wyborów, szczególnie jeśli ponownie zostanie objęty postępowaniem prokuratorskim. Mimo to, kluczowym czynnikiem wyborczym będzie raczej sama decyzja delegatów, która wciąż zdaje się sprzyjać Kuleszy.

Zwycięstwo Kuleszy w nadchodzących wyborach wydaje się być coraz bardziej pewne. Nad Wojtalą wciąż ciąży nad groźba prokuratorskich zarzutów, które pojawiły się na początku zeszłego roku. Choć PZPN początkowo zawiesił go w prawach członka zarządu, później zostały one przywrócone, ponieważ sąd uznał błędy w śledztwie, a akt oskarżenia został zwrócony prokuraturze.

ZOBACZ: To jest potężny cios byłego reprezentanta w selekcjonera. Marek Koźmiński nie zatrzymał się ani przez chwilę [ROZMOWA SE]