Mourinho w Madrycie spędził trzy sezony, zdobywając w tym czasie mistrzostwo (2012), puchar (2011) i superpuchar Hiszpanii (2012). Trzykrotnie docierał z Realem do półfinału Ligi Mistrzów, ale za każdym razem kończył udział w rozgrywkach właśnie na tej fazie turnieju. Trenerem "Królewskich" zamierzał być do 2016 roku, czyli do końca kontraktu, ale konflikty z mediami, częścią szatni i kibiców zmusiły go do podjęcia decyzji o wcześniejszym opuszczeniu Estadio Santiago Bernabeu.
Przeczytaj koniecznie: Mistrzowska feta Legii Warszawa, wielkie święto w stolicy ZDJĘCIA
Kolejnym przystankiem w karierze Portugalczyka ma być Londyn, konkretnie tamtejsza Chelsea, w której pracował już poprzednio w latach 2004-2007. Sam zainteresowany długo nie potwierdzał tych informacji, ale w sobotę uchylił rąbka tajemnicy w rozmowie z dziennikarzem programu telewizyjnego „Punto Pelota”.
- W poniedziałek lecę do Londynu i myślę, że między tym dniem a końcem tygodnia zostanę trenerem Chelsea. Chcę tam pracować, bo zawsze czułem się tam szczęśliwy, ludzie mnie kochali. W życiu musisz na to zwracać uwagę. Życie jest piękne i krótkie, więc musisz patrzeć na to, co dla ciebie najlepsze - wyjaśnił Mourinho.