W pierwszej połowie derby Merseyside wyglądały tak, jak każdy by tego oczekiwał. Szalone tempo, świetne sytuacje z obu stron i sporo walki. Mecz był wyrównany, ale na przerwę w lepszych humorach schodzili gospodarze, którym udało się pokonać bramkarza Evertonu. I to aż dwa razy! Bramki po strzałach głowami zdobyli Divock Origi i Mamadou Sakho i "The Reds" mieli niezłą zaliczkę przed drugą połową.
Liverpool - Everton NA ŻYWO w TV. STREAM ONLINE LIVE
A ta zaczęła się fatalnie dla gości. W 51. minucie za brutalny faul na Origim z boiska wyleciał Ramires Funes Mori, a Belg musiał opuścić boisko na noszach. Koledzy jednak postanowili go pomścić, ale w sportowy sposób. Pokonali Joela Roblesa jeszcze dwukrotnie, choć mogli o wiele więcej. W sumie oddali bowiem aż... 37 strzałów na bramkę!
Ostatecznie zakończyło się na wyniku 4:0 i Liverpool potwierdził, że w ostatnich tygodniach jest w naprawdę dobrej formie. Czyżby szykował się szalony finisz sezonu w wykonaniu ekipy Juergena Kloppa?
LIVERPOOL - EVERTON 4:0
Bramki: Origi 43, Sakho 47, Sturridge 61, Coutinho 76
Żółte kartki: Milner - Lennon
Czerwona kartka: Funes Mori
Liverpool: Mignolet - Clyne, Lovren, Sakho, Moreno - Leiva, Milner (81. Ibe) - Lallana, Coutinho, Firmino (66. Allen) - Origi (54. Sturridge)
Everton: Robles - Baines, Funes Mori, Stones (62. Pienaar), Oviedo - McCarthy, Barry (46. Besic) - Lennon, Barkley (58. Cleverley), Mirallas - Lukaku