Arsenal Londyn nie miał żadnych problemów, aby rozprawić się z Nottingham Forest i awansować do kolejnej rundy Pucharu Ligi Angielskiej. Zwycięstwo londyńskiej ekipy 5:0 zeszło jednak na plan dalszy, a wszystko przez tragedię, jaka wydarzyła się tuż przed spotkaniem. 20-letni Tashan Daniel wraz z kolegą podróżowali metrem na mecz swojej ukochanej drużyny.
Jak relacjonuje brytyjska policja dramat rozegrał się około godziny 16:00 na stacji metra Hollingdon. Do 20-letniego kibica podeszło dwóch mężczyzn, którzy zaczęli prowokować Daniela. Między napastnikami, a młodym fanem doszło do szamotaniny. W jej trakcie jeden z mężczyzn wyciągnął nóż i zaczął dźgać 20-latka. Wszystko rozgrywało się na oczach przerażonych pasażerów.
- Rodzina zabitego Daniela jest zdruzgotana. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zaoferować im jakąkolwiek pomoc. Tashan był młodym uczciwym człowiekiem. Niedawno świętował swoje 20. urodziny i zmierzał do Londynu na mecz Arsenalu - mówi brytyjska policja. Nóż, którym zabito 20-latka znaleziono w pobliżu stacji. Mężczyźni są poszukiwani przez policję.
Polecany artykuł: