Fani Manchesteru United, ale nie tylko oni, byli mocno poruszeni wiadomościami z 5 maja. Wyszło wówczas na jaw, że najbardziej utytułowany szkoleniowiec w historii "Czerwonych Diabłów", Sir Alex Ferguson, walczy o życie w szpitalu. Powodem dramatycznej sytuacji był wylew krwi do mózgu. Szkot od razu przeszedł operację.
Ta zakończyła się sukcesem. Mimo tego lekarze określali jego stan jako ciężki. Ze śpiączki wybudził się dopiero dwa dni po zabiegu. Ferguson rehabilitacje, które mają sprawić, że wróci do pełni zdrowia, rozpoczął już w szpitalu.
Ale będzie je kontynuował w domu. Jak wynika z tajemniczego źródła, do którego dotarło "The Sun", stan zdrowia byłego szkoleniowca Manchesteru United polepsza się. - Rokowania są dobre. Sam przyznał, że czuje się lepiej. Alex ucieszył się na informację, że opuści szpital. Podziękował za dobrą opiekę personelu - czytamy. Celem Fergusona jest dojście do takiej sprawności, aby znowu... zasiąść na trybunach Old Trafford
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin