Kwota za Krychowiaka nie jest wyjęta z kosmosu. Tyle wynosi po prostu klauzula za środkowego pomocnika ekipy Unaia Emery'ego. "Kanonierzy" obserwowali Polaka wielokrotnie i uznali, że negocjacje nie mają sensu - chcą zapłacić dokładnie tyle, ile będzie trzeba i już zimą sfinalizować transakcję.
Sevilla nie wykorzystała szansy na objęcie fotelu lidera Primera Division
Gdyby podobny scenariusz doszedł do skutku, 24-latek stałby się najdroższym polskim futbolistą w historii. Pobiłby rekord Jerzego Dudka, za którego Liverpool zapłacił latem 2001 roku 7,4 miliona euro.
Nas tylko zastanawia, skąd taki boom na polskich piłkarzy. Przypomnijmy bowiem, że ponoć astronomiczne kwoty transferowe - przynajmniej jak na polskie warunki - wchodzą również w grę w przypadku ewentualnej sprzedaży przez Legię Warszawa Michała Żyry.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail